Przez ten czas trochę się zmieniło w życiu głównych bohaterów. Wanessa i Kuba zostali rodzicami małego Filipka, który obecnie ma 6 miesięcy. Norbert jeszcze nikogo nie ma, ale dostał się do podstawowego składu drużyny Legii Warszawa. A Weronika z Tomkiem właśnie dziś biorą ślub! Biała limuzyna podjechała pod kościół. Przed kościołem masa ludzi wyczekująca właśnie ich. Tomek i Werka nie lubią być w centrum za interesowania, ale ten dzień jest ich i nikt tego nie zmieni. Za młodą parą idzie Wanessa i Kuba którzy uśmiechają się do swojego synka trzymanego przez Natalię. Babcia jest szczęśliwa gdyż jej dwie córki wyszły za mąż za tak dobrych facetów do szczęści a raczej do spełnienia marzeń brakowało jej jeszcze jednego wnuczka bądź wnuczkę. Miejmy nadzieje, że tak właśnie się stanie. Po ceremonii młoda para wraz z gośćmi udali się do dom weselnego w okolicach Warszawy. Zatańczyli pierwszy taniec następnie goście krzyczeli gorzka wódka. Każdy chyba dobrze wie co para musiała zrobić.
-Siostra jesteś najpiękniejszą Panną Młodą jaką kiedy kolwiek widziałam- podeszła Wanessa do siostry i ucałowała- Cieszę się, że mam ciebie
-Wanesska dziękuje. Ja też się cieszę. A gdzie jest Filipek? Nawet dziś go nie ucałowałam. Tyle zamieszania
-Kuba pojechał zawieść go do teściowej. Był już zmęczony. Zabawa jest świetna.
-Mogę poprosić do tańca?- zapytał Norbert Wery
-Tak jasne- powiedziała z uśmiechem
-W takim razie ja porywam Twojego męża- powiedziała Wanessa i pobiegła na parkiet
Następnego dnia para młoda wyleciała w podróż poślubną na Sycylię dokładnie tam gdzie rok temu Tomek oświadczył się Werce. Po zameldowaniu w hotelu udali się na plażę. Tam spacerowali do późnego wieczora, a następnie wrócili do hotelu. Weronika poszła na tara i położyła się na sofie która tam stała i patrzyła w gwiazdy. Gdy Tomek wyszedł z łazienki położył się obok niej:
-Podoba Ci się?- zapytał
-Tak jest pięknie. Tomek?
-Tak kochanie?
-Obiecaj mi, że zawsze będziemy wracać do tego samego domu, zasypiać i budzić się obok siebie nie ważnego gdzie byle z Tobą.
-Obiecuje słońce- pocałował ją namiętnie
-I jeszcze jedno. Nie opuścisz mnie nigdy.
-Nigdy. Przysięgałem to przed Tobą i Bogiem. Nigdy Cię nie opuszczę
-Ja Ciebie też kochanie. Obiecuje.
Rano małżonkowie wyszli na plażę:
-Tomek zostaw mnie- Tomek wziął swoją żonę na ręce i chciał wrzucić do wody.- Błagam! Tomek ja się boje.- widziała, że na Tomka to nie działa - Obiecuje, że sama się zanurzę tylko postaw mnie delikatnie tylko błagam delikatnie.
-Na pewno?
-Na pewno- Tomek postawił ją na ziemi, a dziewczyna uciekła
-Ej no okłamałaś mnie tak się nie bawimy mała - pobiegł za żoną i wrzucił ją do wody- Nie chciałaś sama to ja to zrobiłem
-Jesteś okropny, ale teraz to Ty dostaniesz- dziewczyna zaczęła chlapać i ganiać Tomka
Spędzili ze sobą wspaniały tydzień, ale musieli wracać. On na treningi, a ona do swojego i siostry fitnessu klubu. Tak dziewczyny otworzyły swój własny klub. Wanessa prowadzi z koleżanką kursy fitnessu,a Weronika masuje. Idealnie się dopełniły. Weronika rano powędrowała do pracy:
-Werka! Jak się opaliłaś! Ślicznie wyglądasz. Masz jakieś zdjęcia? - przywitała ją siostra
-Cześć. Tak mam chcesz zobaczyć?
-Jeszcze pytasz! Pokazuj!- dziewczyny zabrały się za oglądanie zdjęć- Super macie te zdjęcia. Jak tak patrze od razu przypomina mi się nasza podróż po ślubna- Wanessa się rozmarzyła
-Wy też macie piękne zdjęcia i mieliście wspaniałą podróż po ślubną. A jak Filip? Pewnie urósł ?
-Jak się za nim stęskniłaś to wpadnij dziś z Tomkiem po pracy.
-Dobrze może przyjdziemy- uśmiechnęła się do siostry.
-To czekamy, a ja teraz lecę. Pa
-Pa
------------------------------------------------------------------------------
Cześć. Przepraszam za tak od razu napisałam po dwóch latach ale to specjalnie od tego rozdziału będzie się dużo działo. Serdecznie zapraszam.
SUKNIA ŚLUBNA WERONIKI:
------------------------------------------------------------------------------
Cześć. Przepraszam za tak od razu napisałam po dwóch latach ale to specjalnie od tego rozdziału będzie się dużo działo. Serdecznie zapraszam.
SUKNIA ŚLUBNA WERONIKI:
Cudny! <3 Aww ślub, podróż poślubna ;3 Świetnie! Oby im się ułożyło jak najlepiej
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny i zapraszam do mnie
Buziaczki ;**
Dziękuję za komentarz ;) Pozdrawiam i całuje Lena :*
UsuńUfff już myślałam że to koniec mojego ulubionego bloga :D To mnie nastraszyłaś ... Haha :)
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział <3
Czekam na więcej i pozdrawiam :*
Alex
Hehe dzięki ;) powoli kończy się te opowiadanie ale jeszcze nie zamierzam :)
UsuńOjejku , myślałam , że to już koniec , ale nie ;D
OdpowiedzUsuńJak zawsze jest super ; )
Ach ta podróż poślubna .. *.*
Czekam nn , buziaki ; **
Dziękuję bardzo. Cieszę się że Ci się podoba ;) Pozdrawiam i całuje Lena :*
Usuń